Witajcie w tę piękną słoneczną niedzielę. 🙂 Muszę przyznać, że ciasta robię rzadko. Ja jestem z tych co w ramach przekąski lub zachcianki sięgają po kiszonego ogórka lub śledzia. 😀 Ale czasem nawet mi się zachciewa czegoś słodkiego. Jednocześnie ograniczam cukier i staram się naprawdę mocno jeść go jak najmniej bo i tak spożywa się go sporo w przetworzonej żywności. I co tu zrobić?! Takie dylematy! W takich sytuacjach rusza na ratunek fit sernik z owocami bez cukru, bez mąki, bez pieczenia ale za to z dużą ilością smaku. 🙂 Zawiera także sporą ilość białka dzięki dodatkowi odżywki białkowej. Przepis jest modyfikacją istniejących i krążących w internecie oraz na IG przepisów. Powiem Wam jedno – wyszedł po prostu PRZE-PYSZ-NY! 😀 Wiadomo, nie jest całkowicie pozbawiony kalorii. Takich cudów nie ma. Ale i tak jest lepszą wersją, gdy zwracamy uwagę na kalorie. Taki deser to ja rozumiem!
Wiem, że wśród Was jest na pewno też sporo łasuchów i spróbujecie tego fit ciacha. Dajcie też znać, jakie u Was owoce pojawiły się na serniku! 🙂
Fit sernik z owocami
Course: DeserDifficulty: Łatwy20
minutes2
hSkładniki
1,5 szklanki płatków owsianych
2 garści migdałów
12 daktyli
pół kostki roztopionego masła
4 serki homogenizowane naturalne (ja użyłam Bielucha)
70 g odżywki białkowej o smaku waniliowym
7 listków żelatyny
pól szklanki mleka
Krok po kroku
- W młynku do kawy zmiel migdały i 2/3 płatków owsianych, przesyp do miski, dosyp resztę płatków oraz posiekane migdały.
- Rozgrzej w małym garnuszku masło, przestudź i dodaj do miski. W tym momencie dobrze jest jednak się ubrudzić i użyć rąk aby dobrze wymieszać składniki. Powinna nam się zrobić lepiąca, zbijająca się masa.
- Wykładamy masę na formę posmarowaną masłem oraz dobrze ugniatamy. Wsadzamy do zamrażarki na godzinę, a najlepiej dwie.
- Pod koniec tego czasu zabieramy się za masę – wrzucamy serki do miski, dodajemy odżywkę, dobrze mieszamy.
- Wrzucamy do garnuszka listki żelatyny i zalewamy wodą w zasadzie tylko tyle, żeby woda je przykryła. Nastawiamy lekki gaz i troszkę podgrzewamy. Ja to zawsze robię mieszając żelatynę ręką – jak jest mi za ciepło to znak, że i żelatynie tego ciepła już starczy;) Na pewno nie może się ona nam zagotować bo straci swoje właściwości żelujące. Gdy mamy wymieszane wszystkie grudki, dolewamy mleka i wlewamy całość do serków. Ponownie mieszamy i wylewamy na spód ciasta.
- Wsadzamy do lodówki na min. 2 godziny oraz następnie dekorujemy ulubionymi owocami 🙂